.

.

środa, 28 grudnia 2011

W KADRZE: URODA - powrót do przeszłości..

Flakony, opakowania, buteleczki...

Dzisiejszym tematem zainspirowałam się w świątecznym czasie. Znalazłam "stare" opakowanie po talku. I ku mojemu zdziwieniu, na polskiej półce ostał się produkt dosyć ciekawy w wyglądzie, a co dziwniejsze Made in India - CHARMIS TALC.
 
Możemy przeczytać na odwrocie : "THE SECRET OF BEAUTY AND ROMANCE..."(sekret piękna i romansu :) Do zastosowania do całego ciała. I np. do stóp: "to keep feet cool and comfortable sprinkle talc into shoes before walking or dancing" (żeby utrzymać stopy świeże nasypać do butów przed chodzeniem czy tańcem):D Dalej, w innym przypadku owy talk" stosowany do twarzy "it leaves your complexion smooth and lovely ;)"( pozostawia cerę gładką i piękną. Bardzo interesująca instrukcja, zwłaszcza jeśli chodzi o dobór angielskiego słownictwa :)




I w ten sposób natrafiłam jeszcze na parę interesujących buteleczek. Perfumy, dostawane kiedyś na przeróżne okazje, a które do tej pory stoją sobie pośród innych, bardziej nowoczesnych, kontrastujących ze sobą swoim wyglądem. Przykładem może być tu przepiękna buteleczka z dekoracyjną pompką, tym razem MADE IN POLAND z Chodzieży.


I tak szperając dalej, szukając dawnych reklam perfum w magazynach, nagle przeniosłam się w czasie. Znalazłam dodatek specjalny "ECHA DNIA" MISS POLONIA'88, właśnie z 1988 roku :), gdzie tylko tytuł i sporadyczne nagłówki podkreślone w kolorze:)




Następnie wycinanki z gazet, które kiedyś były przygotowywane w specjalnych zeszytach, a w środku zdjęcia gwiazd - piosenkarek, aktorek, ich historie, plakaty, a nawet adresy zamieszkania :). Dosyć zabawne, ale ile pracy było w to włożonej - kolorowe pisaki, wzory, brokat do dekoracji.



Dalej natrafiłam na gazety i magazyny z lat wcześniejszych: "Vogue" z 1991 roku, "Twój Styl" z 1994 roku, książki z poradami na temat mody i urody z "Filipinki".



W ten sposób dotarłam do pierwszych fajniejszych reklam, choć teraz przypatrując się im, od razu uśmiech pojawia się na twarzy. Wszystko wydaje się takie zwykłe i szare, jakby niedopracowane, zwłaszcza w tym polskim wydaniu, a jednak tak sobie myślę, że jest w tym wiele piękna i uroku. W wydaniu zagranicznym wszystko takie niedostępne w tamtym okresie.

Tutaj zamieszczam zdjęcia flakoników na tle reklam z tych magazynów, powoli przechodząc do tego, co najczęściej widzimy dzisiaj.



 





Flakony te wręcz odgrywają rolę gadżetów, mające coraz nowocześniejsze formy i kolory. Możemy dopasowywać je nawet do naszych ubrań, torebek, mieszkań, czy też różnych okoliczności..










I tak powoli kończy się ta krótka podróż w czasie. Na koniec jeszcze filmik znaleziony w sieci. Miłego oglądania!!!














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz